Najbardziej oczywiste zmiany w nowych laptopach MacBook Pro 2021 to między innymi nowa konstrukcja, nowy wyświetlacz i wskrzeszone ponownie porty. Ale to wewnętrzne zmiany są tak naprawdę ważniejsze dla kreatywnych profesjonalistów, którzy najprawdopodobniej będą zainteresowani zakupem nowych modeli MacBooków.
Zarówno 14-, jak i 16-calowy MacBook Pro jest dostępny z jednym z nowych układów firmy Apple. M1 Pro lub M1 Max łączą w sobie rdzenie CPU i GPU, w odróżnieniu od modelu stosowanego w starszych komputerach Mac klasy pro i obecnych komputerach PC z systemem Windows, w których CPU od Intela lub AMD współpracował z oddzielnym GPU od AMD lub Nvidii. Istnieje kilka wersji M1 Pro, z ośmioma lub dziesięcioma rdzeniami CPU oraz 14 lub 16 rdzeniami GPU. M1 Max również posiada 10 rdzeni CPU, ale do wyboru mamy dodatkowo 24 lub 32 rdzenie GPU.
Czy warto iść na całość? Czy powinieneś wybrać najtańszą opcję? A może wystarczy Ci standardowy układ M1, taki jak w MacBooku Air lub 13-calowym Pro?
M1 Max i M1 Pro wyraźnie różnią się pod względem szczytowej wydajności, przy czym M1 Max podwaja niektóre ważne czynniki wpływające na teoretyczną wydajność, w szczególności liczbę sprzętowych akceleratorów ProRes (co jest niezwykle ważne dla profesjonalnej edycji wideo) oraz podwojoną przepustowość niektórych wewnętrznych interfejsów, takich jak ten pomiędzy pamięcią a procesorem. Niekoniecznie spowoduje to jednak podwojenie wydajności w rzeczywistych zastosowaniach.
Nowe procesory Apple zostały przetestowane w jednym z benchmarków o nazwie Wildlife Extreme, przy użyciu narzędzia 3D Mark, które działa na komputerach Mac M1, a także na platformach Windows, iOS i innych. Tam M1 Max zremisował z nowym Razer Blade 14 z kartą graficzną Nvidia RTX 3080. Pomiędzy Maxem a Pro uplasował się starszy laptop do gier z kartą Nvidia RTX 2080 Max-Q. Warto zauważyć, że wersja tego testu dla Windows nie wykorzystuje oczywiście Metal API firmy Apple.
Co z tego wynika? Na podstawie wstępnych testów widać, że procesory M1 Pro i M1 Max pokażą Ci różnicę w wydajności, ale tylko w wybranych przypadkach. Responsywność w aplikacji może być dla Ciebie ważniejsza niż to, ile czasu zajmuje wykonanie zadania. Jeśli jednak jesteś kreatywnym profesjonalistą, który chce poczynić znaczną inwestycję, Twoje konkretne zadania mogą, ale nie muszą, zyskać na wydajności, możesz wybrać M1 Max zamiast M1 Pro. Wszystko zależy to od tego, jak bardzo Twoje aplikacje opierają się na CPU i GPU oraz od wersji każdego z porównywanych układów.
